- Ym... "ten śledź" jest nawet dobry - powiedziałem z ogonem ryby pomiędzy zębami.
- No widzisz- powiedziała dumnie.
- Mam coś dla ciebie - powiedziałem tajemniczo.
Kotka zrobiła zdumioną minę.
- Cóżeś wytrzasnął tak szybko?
- Ale wiesz co. Najpierw życzonka.
Uśmiechnęła się.
- Radości, szczęścia, spokoju, masy zabawy, wspaniałych przeżyć, samych sukcesów, ani chwili nudy, najlepszych przyjaciół - z zadarłem pyszczek - spełnienia marzeń i odnalezienia miłości.
Po czym szybko podałem jej małą bransoletkę na łapę.

Shed od razu ją założyła. Bransoletka ślicznie okalała jej łapę. Uśmiechnąłem się do kotki. Łza spłynęła mi po pyszczku.
- Czemu znowu płaczesz?- spytała zdezorientowana.
Szybko otarłem łzę ogonem. Uśmiechnąłem się niezręcznie.
- To było dla ciebie - powiedziałem.
<Shadow? Zdrówka, radości i innych bzdur, marzeń spełnienia i szczęścia w miłości, ogółem wszystkiego naj! Dla wszystkich Wesołych Świąt! >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz