Moje życie od początku nie było usłane
różami. Jeśli już to kolcami, do tego jeszcze innymi niemiłymi rzeczami.
Po porodzie moja mama umarła, brat został porwany do schroniska, a
siostra zmarła z powodu braku jedzenia. Ja przeżyłem, długo żyłem sobie
sam. Wychowywała mnie inna kotka, która znalazła mnie, gdy byłem już
przy śmierci. Ale ona wzięła mnie ze sobą i zaopiekowała się mną. Gdy
dorosłem musiałem ją opuścić. Spotkałem wtedy kotkę w moim wieku.
Zakochałem się w niej, ona we mnie i mieliśmy zostać parą. No właśnie-
mieliśmy. Dzień przed tym, jak chciałem ją o to zapytać, zaatakował
kotkę pewien okropny kocur. Zabił ją. Wstrząśnięty chciałem zabić jego,
ale on zadrapał mnie tak silnie, że byłem już bliski śmierci. Jednak
znalazła mnie dziewczyna o imieniu Sophie. Przygarnęła mnie i u niej
wyzdrowiałem. Pewnego dnia wyszedłem przez kocie drzwiczki i spotkałem
kotkę, biało-szarą kotkę.
- Cześć.- przywitała się.- Jestem Candy.
- Seth.- mruknąłem.
- Co cię tu sprowadza?- zapytała.
- Wyszedłem sobie po prostu z domu na spacer.- odpowiedziałem.
- Aha.- westchnęła.- Chcesz dołączyć do mojego stada?
- Jakiego?- spytałem.
- Kociego.- odparła.- Charming Claws.
- Chętnie.- powiedziałem.
- Co chcesz robić?- Candy spojrzała na mnie.- W sensie jakie stanowisko chcesz mieć.
- Mogę być wojownikiem.- odpowiedziałem.
- No to witaj w stadzie!- kotka była wyraźnie zadowolona.
Uśmiechnąłem się do niej, a ona odwzajemniła uśmiech. Ach... Od niedawna mieszkam u Sophie i już należę do jakiegoś stada!
- Cześć.- przywitała się.- Jestem Candy.
- Seth.- mruknąłem.
- Co cię tu sprowadza?- zapytała.
- Wyszedłem sobie po prostu z domu na spacer.- odpowiedziałem.
- Aha.- westchnęła.- Chcesz dołączyć do mojego stada?
- Jakiego?- spytałem.
- Kociego.- odparła.- Charming Claws.
- Chętnie.- powiedziałem.
- Co chcesz robić?- Candy spojrzała na mnie.- W sensie jakie stanowisko chcesz mieć.
- Mogę być wojownikiem.- odpowiedziałem.
- No to witaj w stadzie!- kotka była wyraźnie zadowolona.
Uśmiechnąłem się do niej, a ona odwzajemniła uśmiech. Ach... Od niedawna mieszkam u Sophie i już należę do jakiegoś stada!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz